Posiedzieliśmy sobie trochę przy ognisku, więc za wcześnie nie wstaliśmy. Potem było pławienie się w jeziorze, obiad, drzemka i w efekcie na wycieczkę ruszyliśmy koło 16 ;-)
Najpierw na tereny Drawieńskiego Parku Narodowego, potem do samego Drawna. Następnie wymyśloną drogą przez las do Jeleni, tak aby nie jechać dwa razy tą samą trasą. Było sporo prowadzenia roweru, ale też i dużo śmiechu. Dzień długi, o 22.30 jeszcze było widno.
Do Obozu zajeżdżamy o północy, po drodze jeszcze zażywając kąpieli w jeziorze.
Zdobyte gminy (4): 554: Krzyż 555: Dobiegniew 556: Bierzwnik 557: Drawno - obszar wiejski