a dokładniej: szukając takiej w 100% asfaltowej trasy w kształcie pętelki o długości około 100 kilometrów, na których uzbiera się najwięcej przewyższenia ;-)
pierwszy pomysł to jazda wzdłuż Wisły z podjazdami pod Zamek, Skłudzewo, Dąbrowę Chełmińską, Raciniewo. wyszło 409 metrów na 105 km, wynik przyzwoity, ale jestem przekonany że uda się uzbierać więcej.
W wolnej chwili [pewnie dopiero w przyszłym tygodniu, w weekend jest wyprawka do Bornego Sulinowa] będę szukał dalej, tym razem w kierunku wschodnim. Trasa mniej więcej przez Nową Wieś, Golub, Sokołowo, Wielgie, Działyń, Mazowsze, Jedwabno powinną dać lepszy rezultat ;-)
Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje innych górek, to śmiało dawać w komentarzach ;-)
[błąd loggera w granicach do 20 metrów, mniej więcej gdzieś od 30 kilometra]